Miejski portal informacyjny:
Nowy Dwór Mazowiecki, Czosnów, Leoncin, Nasielsk, Pomiechówek

Jak co roku o tej porze dziwne rzeczy się zdarzają, bo to Andrzej ma swe święto i obchodzi je przez dzień cały. W związku z tym wyjątkowym dniem przedszkolaki postanowiły również uczcić go nietypowo.

29 listopada sala gimnastyczna w Zespole Szkół w Nowym Dworze Mazowieckim - Modlinie Twierdzy zamieniła się w zaczarowaną krainę, pełną magicznych wróżek, które przykuwały wzrok na kolorowej dekoracji. Po przekroczeniu progu tajemniczej "krainy" oczom przedszkolaków ukazały się nie tylko tęczowe czarodziejki, ale także mroczne pajęczaki, które bardziej fascynowały chłopców niż dziewczynki. W tak nietypowym jak na ten dzień miejscu pojawiły się również prawdziwe wróżki, którymi były, ku zaskoczeniu dzieci, ich panie. Za pomocą czarodziejskich różdżek wprowadziły milusińskich w świat wróżb i magii.
Na początek andrzejkowych czarów pani wicedyrektor, Irena Wiśniewska, powitała wszystkich, życząc udanej zabawy. Ale, aby czary zadziałały, trzeba było nauczyć się magicznego zaklęcia, które powtarzaliśmy za wróżką Eweliną. Zanim jednak przyszedł czas na tradycyjne andrzejkowe wróżby, przedszkolaki wraz ze swoimi wróżkami wybrały się w podróż pociągiem. Dokąd zaprowadziła ich ta wyprawa mieli się dowiedzieć z wróżby o butach. Każda grupa ustawiała kapcie jeden za drugim w kierunku koperty z biletem. I tak w niedługim czasie w niezapomnianą podróż wybierze się Maja z Biedroneczek, Patryk ze Słoneczek, Zosia ze Starszaków i Agatka z Krasnali.
Podczas zabaw z magią dzieci dowiedziały się również kim zostaną w przyszłości oraz imię nowego kolegi lub koleżanki. Wśród przyszłych zawodów nie zabrakło wyśmienitych kucharzy, fryzjerów i policjantów. Znaleźć było także można strażaków, pilotów oraz piłkarzy. Wszystkie wróżby przeplatane były energicznymi i integrującymi tańcami, które wywoływały uśmiech na twarzach najmłodszych. Największą radość sprawił im jednak taniec "Kaczuchy", w którym musiały wykazać się nie tylko zręcznością, ale także szybkością wykonywanych czynności. Na koniec magicznych zabaw andrzejkowych wróżka Ewelina podarowała każdej grupie gałązki wiśni. Przepowiednia mówi, że gdy wstawi się ją do wody i zakwitnie na Boże Narodzenie to spełnią się najskrytsze życzenia. Zostaje nam tylko pielęgnować "nową" roślinkę i czekać na ziszczenie się marzeń. Ciekawe co przyniosą wróżki następnym razem. Nie możemy się już doczekać.